Było,ale się zmyło

Witajcie !

Dziś nie dawno zapowiadany projekt.

Chciałam Wam pokazać różne produkty,które zużyłam i chcę wydać ostateczną opinię.

Oczywiście nie będą to tylko kosmetyki do włosów,ze względu na długość Moich,nie jestem w stanie zużyć jakiś wielkich ilości,ale zawsze dowiecie się czegoś nowego o innych.
Wybaczcie dziwne podkreślenia tekstu,ale zauważyłam,że blog i fanpage ostatnio nie chcą ze Mną współpracować.
Tekst nie jest kopiowany czy coś.

1).  Płyn do kąpieli z Oriflame.

Pokusił mnie cudowny zapach truskawki i białej czekolady w tym płynie.

Kupiłam go miesiąc temu. . . i cóż mogę powiedzieć skoro już się skończył??

Niestety nie spełnił Moich oczekiwań.

A szkoda potencjał doby,zapach piękny,aczkolwiek w wodzie mało odczuwalny.

Na domiar złego skończył się szybko,ponieważ jest nie wydajny :(

Aby piany było więcej i zapach jakkolwiek 

było czuć trzeba było wlać dużo płynu.

2).  Krem do twarzy.

Pewnie nie jedna z Was się spotkała z tym kremem z firmy Avon.

Jest to krem koloryzujący-nawilżający z filtrem SPF 20.

Genialny krem do codziennego użytku,nadający twarzy naturalnego,zdrowego koloru.

Pięknie wydobywa opaleniznę. Mój nr 1 wśród kremów do twarzy,innego nie używam.

3). Olejek na ciepło.

O tym pisałam nie dawno w poście.

Jednym takim olejkiem obdarowałam Moją Justynkę,a drugi zużyłam.

Wrażenia??  Pisałam już tutaj,że jest on baaardzo intensywny i mocno działa.

Dla mnie zadziałał za mocno,ponieważ nie lubię mieć aż tak mocno gładkich i miękkich włosów,ale zdecydowanie polecam go na regeneracje dla włosów.Efekt murowany.

4). Mleczko do demakijażu.

Z Biedronki.Zdecydowanie było Moim nr 1 ,do póki nie kupiłam sobie mleczka 3w1 z kwasem hialuronowym,również z Biedronki,firmy Eveline.

Aczkolwiek poprzednie długo i dobrze mi służyło i jestem z niego zadowolona.

Tanie,dobrze oczyszcza z makijażu i fajnie nawilża.

5). Maseczka do włosów.

Również kupiona w Biedronce w promocji. 

Intensywnie regenerująca,do włosów zniszczonych i suchych.

Bardzo dobra maska. Piękny zapach,wydajna (miałam ją na 5 razy) i dobrze działająca.

6). Żel pod prysznic.

Kto kiedykolwiek u mnie był,wie,że jestem uzależniona od żeli pod prysznic z Avon'u.

Mam ich zazwyczaj ok 5 sztuk na zapas.

Jednym  Moich ulubionych zapachów jest kremowy żel (jedyny kremowy w ofercie)

Winter Cocoon.

Zapach wanilii i drzewa sandałowego. Cudowny,relaksujący i subtelny zapach,idealny na kąpiel po ciężkim dniu.I genialnie się pieni.

7). Olejek łopianowy. 

O nim pisałam już TU, 10 grudnia.

Dopiero teraz go zużyłam.

Nie używałam go może jakoś systematycznie,ale muszę przyznać,że jest wart kupienia.

Bardzo fajne działanie jak dla mnie na przetłuszczanie się włosów.Zdecydowanie mniej się przetłuszczają,wypadają również mniej niż kiedyś.Polecam.

To tyle na dziś z Mojego Projektu Dno.

Pozdrawiam Was serdecznie,Iv.